- Odezwiesz się chociaż do mnie? - zapytał.
- Tak - odpowiedziałam, pocałowałam go i zasnęliśmy.
Rano obudziłam się wtulona a Louisa, budzik nie dzwonił.
- Aaa! - krzyknęłam i oderwałam się z łóżka.
- Co jest! - wystraszył się chłopak.
- Sesja, sesja, sesja! - krzyczałam.
- Już? - spytał ocierając oczy i podnosząc się z łóżka.
- Pa.;* Kotek - pocałowałam go i pożegnałam.
Po dotarciu na miejsce.
- Stawaj i nagrywamy nowy teledysk. - powiedziała Sara.
- Ok.
Po nagraniu, myślałam że nawet dobrze nam wyszedł.
Gdy wróciłam do domu, Harry stał w drzwiach i próbował mnie przeprosić.
- Sorry, miało być inaczej - powiedział z lekkim śmiechem.
Ale mi przeprosiny! Normalnie pierwsza klasa.
- Inaczej? Czyli gorzej? - spytałam ze zdziwieniem.
- Mniej morderczo. - odpowiedział
- Aaa..? No dobra. - powiedziałam, żeby jak najszybciej się odczepił.
Zaśmiał się i wyszedł. Nudziło mi się, więc zaproponowałam wyjście na imprezę. Zgodzili się a po chwili byliśmy już na miejscu. Gdy się rozkręciła, Harry się nawalił i próbował się dobierać do innych dziewczyn, hahaha. Chociaż to wszyscy się nawaliliśmy, ale Liam wcale. Ja i Lou jeszcze kontaktowaliśmy i tańczyliśmy, namówiłam go żeby więcej nie pił (to znaczy, nie namówiłam tylko sam nie chciał) Potem poszliśmy po drinki, dla mnie bez alkoholowego, Liama też i Louisa. Potem Harry próbował ze mną tańczyć, a Lou patrzył się na mnie na jakąś nienormalną. A ja się tylko śmiałam. I na koniec poprosiliśmy Liama i Nialla żeby pomogli nam odprowadzić Harrego i Zayna, ponieważ byli już pijani. Po drodze coś gadali, ale nic nie zrozumieliśmy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz